Forum Sekcja Kół Naukowych PTSu Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Szkoła letnia - do dzieła :) Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Wera Krystoń




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 97 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Sob 14:16, 03 Lis 2007 Powrót do góry

Piotr Luczys napisał:

Intensywność takich spotkań oraz ogrom pracy włożonej w stworzenie projektu są rekompensowane uzyskiwanym efektem.

Justyna, cieszę się, że zgadzamy się co do świeżości spojrzenia osób młodszych - jest w tym także jeszcze jeden aspekt. O ile "starszyzna" zna subdyscypliny, pewne konfiguracje rozwiązań metodologicznych oraz ma pewne wyobrażenie na temat przekładalności pewnych abstrakcyjnych zjawisk na "twardo-empiryczne" wskaźniki, o tyle jest już w pewien sposób "odgraniczona" od rzeczywistości społecznej pewnym bagażem teoretycznym i doświadczeniami badawczymi. A "młodzi" nie mają jeszcze takiego "problemu" (to dość przewrotna nazwa na doświadczenie, ale wszyscy wiemy o co chodzi - o świeżość spojrzenia), potrafią zadawać zaskakujące pytania i w zaskakujący sposób szukać wyjaśnień. A przez to projekty stają się ciekawe, nowatorskie i nie wywarzają już otwartych drzwi... Tak, jest problem przy wpisywaniu tego w pewne ramy naukowości, ale po to jest właśnie "doświadczenie" tych starszych osób, abyśmy mogli wszyscy z niego korzystać, prawda...?


Widzę, ze zakładacie, że SL będzie mieszanką wszystkich roczników...
A co jeśli zgłoszą się ludzie tylko z 2 lub 3 roku?
Oczywiście nie tylko roczniki nas różnią – myślę, że i tak uczestnicy będą w stanie wygenerować fajny pomysł! Entuzjazm grupy jest zaraźliwy heheh Smile

Piotr Luczys napisał:

Kwesia rosnących trudności w przypadku rozszerzania skali badania nie powinna budzić w nas zniechęcenia. Wszystko w takim układzie sprowadza się do organizacji pracy oraz odpowiedniego jej porcjowania. A poza tym - nie zwiększając skali i nie próbując nowych rozwiązań tkwimy w miejscu. Niczego się nie uczymy. Co najwyżej - dreptamy w miejscu.


Sam zauważasz Piotrze jak ważna jest ta organizacja pracy – to klucz do sukcesu.
Mamy już przykłady badań, które są proste a mimo to nie doczekały swojego finału..
Niech każdy sam oceni dlaczego...
Dlatego utwierdzam się w przekonaniu, że blok związany ze szkoleniami miękkimi jest niezwykle ważny i potrzebny! Przyda się nie tylko do realizacji tego badania, ale również na przyszłość.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wera Krystoń




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 97 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Sob 14:23, 03 Lis 2007 Powrót do góry

Piotr Luczys napisał:

Nie, nie zarzucam nikomu dreptania w miejscu. To SKN będzie dreptał dalej w miejscu jeśli taki projekt się nie narodzi - łączący umiejętności i pomysły wszystkich roczników oraz absolwentów.

Myślę, że wiele jest w tym racji... dlatego w grupie tych kilku osób będziemy się starać, żeby SL stało się jednym z czołowych projektów SKN PTS !!!

Piotr Luczys napisał:

Nie stawiałem i nie zamierzam nadal stawiać żadnej granicy między poszczególnymi osobami, rocznikami, kołami etc. Twierdzę tylko, że musimy nawzajem się od siebie uczyć, wspólnie pracować, wymieniać ideami i pomysłami na każdym etapie i przy każdej inicjatywie - a przy projektach zwłaszcza. Tym samym, w Szkole Letniej powinny znaleźć się również osoby z 1 roku oraz studenci 5 roku i absolwenci. Dopiero wtedy, w połączeniu ze studentami 2, 3 i 4 roku możliwe stanie się sformułowanie pomysłu na dobry projekt, jego wyczerpujące opisanie oraz stworzenie dobrego narzędzia.

Czyli? Powinna być to inicjatywa dla wszystkich, dla każdego członka SKN-u, niezależnie od wieku.


To, że powinny się tam znaleźć osoby z roczników 1-5 to nie znaczy, ze takie osoby się zgłoszą Razz Więc to i tak pozostaje na razie w kwestii gdybania...
A co do inicjatywy dla wszystkich to pisząc, że dla członków SKN PTS to już sam stosujesz ograniczenie Razz Bowiem nie każdy członek/ członkini Koła należą jednocześnie do SKN PTS!!!
Czyli SL niech pozostanie po prostu dla członków/ członkiń Socjologicznych Kół Naukowych!!! Hehe Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ami




Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 198 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UZ

PostWysłany: Sob 18:30, 03 Lis 2007 Powrót do góry

Wera przeczytaj prosze jeszcze raz to co napisal Piotr i sprobuj wyciagnac wiecej wnioskow. Pisala to osoba, ktora na Socjowiosce nie byla i opiera sie na takich samych informacjach, jak posiada kazda osoba w podobnej sytuacji. Tylko od Twojego i reszty Organizatorow sposobu komunikowania zalezec bedzie odbior inicjatywy. Piotr jest tez potencjalnym adresatem projektu i moze Jego uwagi nalezaloby potraktowac jako glos zapotrzebowania hm? Idac Twoim tokiem rozumowania w ogole nikt sie moze nie zainteresowac udzialem. Postawilas na starcie ograniczenia, ktore dla nas nie sa uzasadnione i trzeba je przemyslec. Mozna tez zalozyc, ze nikt poza Organizatorami sie nie zglosi i tylko do nich ograniczyc ewetualnych adresatow ;> Czlonkami kol moga byc takze doktoranci, absolwenci itd. Dlaczego zakladasz, ze 5 rok nie moze pociagnac projektu bedac koordynatorem w swoim osrodku. To tylko kwestia pewnych planow i zaufania macierzystego kola.

Szanuje Twoja wizje projektu i wiem juz, ze zupelnie gdzie indziej stawiamy akcenty. Mysle, ze z powodzeniem zrealizujecie pomysl na "doksztalcanie", ktory wydaje mi sie bardzo wazna kwestia. W takim napietym planie jaki przedstawiasz, widze na koncu miejsce jedynie na jakas propozycje tematu badawczego. Czy powstanie z tego jakis projekt to juz raczej piesn przyszlosci.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Yasiu Kruszyński
Gość





PostWysłany: Sob 19:51, 03 Lis 2007 Powrót do góry

....Justyno...hołdowanie zasadzie "zastanówmy się, co poeta miała na myśli" jest śliskie...uważam, że Wera wyciągnęła jak najbardziej słuszne wnioski...co do zarysowanych wątpliwości - ja po przeczytaniu posta Piotra miałem identyczne...zarówno Wera, jak i moja osoba, mamy prawo do takiego toku rozumowania - to chyba oczywiste...

...rekapitulując - zamiast dokonywać interpretacji czyjejś interpretacji dyskutujmy i wymieniajmy się koncepcjami...im więcej pomysłów tym lepiej dla nas...Smile

...udanego sobotniego wieczoru, siema!Smile

Paka!
Y.
Ami




Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 198 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UZ

PostWysłany: Sob 19:58, 03 Lis 2007 Powrót do góry

Rozumiem wiec, ze jestes w lepszej sytuacji niz np Piotr i ja, bo dla nas wersja ze sprawozdania i wersja Wery nieco sie roznia i te watpliwosci jak sadze udalo sie rozwiac. Wszystkie uwagi Wery sa uzasadnione bo tez jak widac Ona ma w swej glowie dosc dokladna wizje tego co chce stworzyc. Zabraklo mi jednak proby zrozumienia innego podejscia. Ale skoro Tobie Yasiu wszystko sie podoa to swietnie, oby tak dalej ;>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Yasiu Kruszyński
Gość





PostWysłany: Sob 21:44, 03 Lis 2007 Powrót do góry

...wyczuwam sarkazm w ostatnim zdaniu Twojego postu Justyno...RazzRazzRazz...ciach...Very HappyVery HappyVery Happy

Siema!Smile

Paka!
Y.
Ami




Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 198 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UZ

PostWysłany: Sob 22:10, 03 Lis 2007 Powrót do góry

niemozliwe Yasiu Twisted Evil sarkazm? alez skad Wink

wracajmy do dyskusji Wink mam nadzieje,ze Wera troche zlagodzi swoje wstepne zalozenia Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Yasiu Kruszyński
Gość





PostWysłany: Sob 23:07, 03 Lis 2007 Powrót do góry

...tak jest!Very Happy

Ściskam!Smile

Paka!
Y.
Wera Krystoń




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 97 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Nie 2:45, 04 Lis 2007 Powrót do góry

Ami napisał:

Wera przeczytaj prosze jeszcze raz to co napisal Piotr i sprobuj wyciagnac wiecej wnioskow. Pisala to osoba, ktora na Socjowiosce nie byla i opiera sie na takich samych informacjach, jak posiada kazda osoba w podobnej sytuacji. Tylko od Twojego i reszty Organizatorow sposobu komunikowania zalezec bedzie odbior inicjatywy. Piotr jest tez potencjalnym adresatem projektu i moze Jego uwagi nalezaloby potraktowac jako glos zapotrzebowania hm?


Przeczytałam bardzo uważnie posty zarówno Piotrka, jak i Twoje Justyno!
Dały mi one do zrozumienia, że wizja którą posiadam w głowie nie została w pełni przelana w tych kilku punktach, zdaniach na początku tego całego wątku Smile

Piszesz o głosie zapotrzebowania – oczywiście przecież w te kilka osób będziemy konsultować na bieżąco postępy i plan SL – tak żebyś mieli przyjemność zarówno z przygotowania SL, jak i z uczestnictwa (kto będzie chciał i komu będzie dane ;P )

Mam jednak nieodparte wrażenie, że mówimy z Piotrem nie o dwóch różnych podejściach do projektu tylko o dwóch różnych projektach!!!
1. SL jako letnia szkoła socjologii – program dokształcanie społeczno- socjologiczne
2. SL jako letnia szkoła socjologii – program przygotowanie badania ogólnopolskiego

Ami napisał:

Idac Twoim tokiem rozumowania w ogole nikt sie moze nie zainteresowac udzialem. Postawilas na starcie ograniczenia, ktore dla nas nie sa uzasadnione i trzeba je przemyslec. Mozna tez zalozyc, ze nikt poza Organizatorami sie nie zglosi i tylko do nich ograniczyc ewetualnych adresatow ;>


Doceniam ironię Wink
Pytanie tylko na jakiej podstawie uważasz, że nikt się nie zgłosi??
Jak rozumiem tymi chętnymi mieliby być tylko studenci 1 i 5 roku upsssssss
Ale przecież dla nich nie przewidujemy miejsca.... hehhe Razz

Ami napisał:

Czlonkami kol moga byc takze doktoranci, absolwenci itd. Dlaczego zakladasz, ze 5 rok nie moze pociagnac projektu bedac koordynatorem w swoim osrodku. To tylko kwestia pewnych planow i zaufania macierzystego kola.


Justyno! A czy zdajesz sobie sprawę z tego, że nie wszędzie jest tak fajnie i rodzinnie jak w Kole w Zielonej Górze?? Razz
Niektóre Koła maja problemy w pozyskaniu ludzi, a ci którzy już tam są realizują już jakieś projekty lub mają swoje pomysły...
A nawet niektóre Uniwersytety to nie mają doktorantów aż tak zaangażowanych w działalność studencką...
A piąty rok to najczęściej mówi, że zacytuję z Teletubisiów: „pa paaaa” i tyle ich widziano!

Dlatego uważam, że argumenty przytoczone obecnie i też wcześniej, będą przemawiać za wykluczeniem 1 i 5 roku.
Jednak już dziś mogę powiedzieć, że co to za reguła bez jakiegoś wyjątku heheh Wink
SL to ma być też pewnego rodzaju nagroda za działalność, ale to w końcu koło wysyła swojego przedstawiciela/ przedstawicielkę i chyba wie kogo wysyła... i za co...

Pomimo mojego wrodzonego optymizmu staram się jednak myśleć realistycznie Smile

Ami napisał:

Szanuje Twoja wizje projektu i wiem juz, ze zupelnie gdzie indziej stawiamy akcenty. Mysle, ze z powodzeniem zrealizujecie pomysl na "doksztalcanie", ktory wydaje mi sie bardzo wazna kwestia. W takim napietym planie jaki przedstawiasz, widze na koncu miejsce jedynie na jakas propozycje tematu badawczego. Czy powstanie z tego jakis projekt to juz raczej piesn przyszlosci.


Dzięki Justyna! Twoje uwagi są ważne.
Jednak mimo mojej ksywy na Socjowiosce nie jestem wróżką Wink
Bardzo chciałabym lecz niestety nie potrafię, przewidzieć czy uczestnicy/ uczestniczki SL będą w stanie wypracować wspólny pomysł, plan badawczy i stworzą świetne narzędzie do tego badania...
Patrząc chociażby na dokonania absolwentów i absolwentek SMLS mam nieodparte wrażenie, że wśród nas są ludzie wyjątkowi, ambitni, zdolni, przedsiębiorczy i można by tak długo...

Przykłady takich działań – Socjowioska, Ruchome warsztaty...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ami




Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 198 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UZ

PostWysłany: Nie 10:08, 04 Lis 2007 Powrót do góry

Wera Smile moja zlosliwosc moze poszla za daleko, bo wycztalas z niej wrozbe niepowodzenia. Ona miala tylko posluzyc dla przejaskrawienia pewnego Twojego zdania o potencjalnym braku chetnych. Uwazam, ze chetnych bedzie sporo, calkiem sporo Smile Chetnych jednak z roznych lat studiow i jak sama napisalas, co swoja droga jest najbardziej pozytywnym sygnalem, od kola chyba powinno zalezec komu i na ile ufa i kogo bedzie chcialo wyslac Smile Nie musimy zakladac ani wizji sielankowych (w ZG wbrew temu, co myslisz ;> bywa bardzo trudno,ale wszystko zalezy od ludzi) ani calkiem przeciwnych Smile nie sadzisz? Jak sie zaklada, ze ktos nie bedzie chcial i dlatego w ramach swoistej prewencji zamyka mu sie droge, to niewatpliwie potwierdza sie pozniej to, ze go nie ma i chyba nic wiecej.

Po Twoich odpowiedziach rozumiem, ze moje uwagi dotycza czegos zgola innego. Po pierwszych informacjach sadzilam, ze to projekt bedzie stanowil podstawe SL, teraz wiem juz, ze myslisz o czyms zupelnie innym. Do tego juz nie wracam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Piotr Luczys




Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KNSS IS UAM Poznań, Streetlife

PostWysłany: Nie 11:33, 04 Lis 2007 Powrót do góry

Wera, mam nadzieję, że nie odebrałaś mojego postu jako bezpodstawnej krytyki Wink Doceniam Twój wysiłek, tak samo jak i innych osób zaangażowanych w SL, ale nie zmienia to kilku zasadniczych kwestii:

Cytat:

Ten punk każdy z nas odczytało na swój sposób
No właśnie SL ma być miejscem, gdzie poszerzamy lub zdobywamy wiedzę, której brakuje nam podczas zajęć na Uczelni. Nie tylko teoretycznie, ale przede wszystkim praktycznie!!!
A temu wszystkiemu będzie służył czas SL


Doskonale, uważam, że to bardzo ważna inicjatywa Very Happy Chodziło mi jednak bardziej o fakt, że takie "ogólnosocjologiczne dokształcanie", czy tak, jak piszesz "poznawanie środowiska poprzez gości", które ma zaowocować projektem uważam, że jest niewykonalne. Tak, zgadzam się - to kwestia wizji (bynajmniej nie braku wiaru w czyjeś umiejętności). Macie prawo sądzić, że efektem stanie się projekt. Tak, jak inni mają prawo sądzić, że ostatecznym osiągnięciem będzie tylko propozycja tematu (to tak a propos interpretacji, o których piszesz Ty, Yasiu).

Rozminęliśmy się w wizji SL - to pewne Very Happy Ale zgadzamy się co do jednego - ostatecznym efektem ma być przygotowanie projektu badawczego. Życzę naprawdę, aby udało się to w 14 dni, ale gdyby ktoś zapytał mnie o ocenę takiego oczekiwania, powiedziałbym bez wahania, że to utopia. Obym się mylił Wink

Cytat:

Piotr Luczys napisał:

Ergo - lepiej skupić się na węższym zakresie, a zrobić to dobrze, nie sądzicie...?



Zależy tylko do czego zmierzasz...


Zmierzam do pokazania, że wielość jednocześnie realizowanych celów oprócz ścieżki sukcesu może podążyć dwoma, mniej optymistycznymi drogami:

1) realizacji tylko części celów - przy najgorszym wariancie nie zrealizowany zostaje zasadniczy: stworzenie projektu
2) realizację wszystkich celów, ale powierzchowną (takie "pyrrusowe zwycięstwo"), co w efekcie prowadzi do stworzenia projektu - owszem! - ale słabego...

Cały czas mam jednak nadzieję, że te wątpliwości są na wyrost. Jakkolwiek - ryzyko jest duże. Wiem, że pisałem, iż skala wyzwania nie powinna nas przerażać, bo to napędza rozwój, ale po prostu w zaproponowanej formie widzę wiele zagrożeń (wspomnianych wyżej) i - co najgorsze - nie do przejścia.

Cytat:

Za mało czasu na stworzenie projektu? Dziś nie umiem tego powiedzieć wszystko będzie zależało od uczestników, ale mam nadzieje, że pod okiem fachowców pójdzie szybciej i efektywniej.


I obyś miała rację, Wera, ale ja osobiście mam wątpliwości - moja interpretacja Smile

Cytat:

Na tym ma polegać właśnie SL – krótko, intensywnie, konstruktywnie i przyjemnie.


Osobiście uważam, że poza konstruktywnością nic nie sprzyja tu formułowaniu projektu. Szkoleniu - być może. Integracji - również. Wymianie poglądów - także. Tworzeniu projektu - nie (chyba, że sprowadzamy całą SL do wariantu kończącego się pomysłem na projekt).

Cytat:

SL jest skierowana do członków Kół Naukowych. A członkiem/ członkinią KN zostaje się w różnym wieku hehe. Argument przemawiający za wykluczeniem pierwszego roku to przede wszystkim jeszcze niewystarczająca wiedza ‘podstawowa’ do swobodnego poruszania się w tematyce głównie metodologicznej.


Dlatego też uzasadniona wydawała mi się obecność 5 roku, absolwentów i doktorantów, aby zapewnili pomysłom "pierwszoroczniaków" właśnie "metodologiczną płynność". Oczywiście, jeśli pomijamy 1 i 5 rok to problem rozwiązuje się sam...

Cytat:

To, że powinny się tam znaleźć osoby z roczników 1-5 to nie znaczy, ze takie osoby się zgłoszą Więc to i tak pozostaje na razie w kwestii gdybania...
A co do inicjatywy dla wszystkich to pisząc, że dla członków SKN PTS to już sam stosujesz ograniczenie Bowiem nie każdy członek/ członkini Koła należą jednocześnie do SKN PTS!!!
Czyli SL niech pozostanie po prostu dla członków/ członkiń Socjologicznych Kół Naukowych!!! Hehe


Co do gdybania to równie dobrze można gdybać nad zaangażowaniem 2, 3 czy 4 roku oraz nad ich kompetencjami. We wcześniejszym poście piszesz, że metody i techniki startują w programie studiów na 2 roku. Ale - znów gdybając - nie oznacza to, że mając ten przedmiot zaliczony w indekcie, swobodnie poruszasz się w tym świecie. Obszar "domysłów i spekulacji" jest zatem dużo szerszy i z tego względu uważam, że nie może stanowić żadnego argumentu w żadnej kwestii Wink

Wplątałaś mnie w te ograniczenia, nie ma co Wink Ale sama też nie uniknęłaś pewnej pułapki - "Czyli SL niech pozostanie po prostu dla członków/ członkiń Socjologicznych Kół Naukowych!!!" - mam zatem rozumieć, że 1 rok i doktoranci również mogą uczestniczyć w SL...?
Wcześniej wydawało mi się, że bronisz odmiennego stanowiska Wink

Rozminęliśmy się zatem w wizji SL, to prawda Very Happy Nadal jednak uważam, że wykluczenie 1 i 5 roku jest błędem. Sądzę, że w tym kierunku powinna potoczyć się dalsza dyskusja na temat SL - dawania / odbierania szans potencjalnym uczestnikom.

Yasiu, piszesz:

Cytat:

....Justyno...hołdowanie zasadzie "zastanówmy się, co poeta miała na myśli" jest śliskie...uważam, że Wera wyciągnęła jak najbardziej słuszne wnioski...co do zarysowanych wątpliwości - ja po przeczytaniu posta Piotra miałem identyczne...zarówno Wera, jak i moja osoba, mamy prawo do takiego toku rozumowania - to chyba oczywiste...

...rekapitulując - zamiast dokonywać interpretacji czyjejś interpretacji dyskutujmy i wymieniajmy się koncepcjami...im więcej pomysłów tym lepiej dla nas...


Skoro odniosłeś podobne wrażenie jak Wera to rozumiesz zapewne, że ktoś może doświadczać całej sytuacji zupełnie odmiennie. Kwestia interpretacji, do której każdy ma prawo - jak sam zauważasz.
Ta wymiana postów jest właśnie dyskusją i wymianą propozycji - dotycznie samej koncepcji SL, warunków uczestnictwa, organizacji, przewidywanych efektów etc. Uważam, że w tym wątku zebrało się już wiele pomysłów - może czas zacząć argumentować "za" i "przeciw" każdemu z nich,hm...?

I jeszcze jedno:

Cytat:

Mam jednak nieodparte wrażenie, że mówimy z Piotrem nie o dwóch różnych podejściach do projektu tylko o dwóch różnych projektach!!!
1. SL jako letnia szkoła socjologii – program dokształcanie społeczno- socjologiczne
2. SL jako letnia szkoła socjologii – program przygotowanie badania ogólnopolskiego


Z wcześniejszych postów wywnioskowałem, że "jedynka" ma prowadzić do "dwójki" - szkolenie do przygotowania badania. Nie wydaje mi się zatem, że mówimy o dwóch różnych rzeczach... Mylę się? Wink

Cytat:

SL to ma być też pewnego rodzaju nagroda za działalność, ale to w końcu koło wysyła swojego przedstawiciela/ przedstawicielkę i chyba wie kogo wysyła... i za co...


Dlaczego więc nie wysłać w nagrodę kogoś z 5 roku za działalność na rzecz koła przez szereg lat? To tak samo dobry argument. Jak sama zauważasz, "koło chyba wie kogo wysyła" - dokładnie. Samo zatem decyduje jak dysponuje zaufaniem do swoich członków.

Ostatecznie, wydaje mi się, że wszystko sprowadza się do tych nieszczęsnych barier uczestnictwa i tego, czy oczekujemy, że SL zakończy się pomysłem na projekt czy też niekoniecznie: jeśli tak to świetnie, jeśli nie - nie będzie płaczu. No, ale tu już wchodzą na scenę "priorytety" Wink

Pozdrawiam wszystkich Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Yasiu Kruszyński
Gość





PostWysłany: Nie 12:26, 04 Lis 2007 Powrót do góry

Piotrze...

...po pierwsze dziwię się, iż uważasz, że stworzenie projektu badawczego przez 14 dni to utopia...wydaje mi się, że to całościowa ocena zależy od co najmniej kilku zmiennych:
- zakresu teoretycznego projektu
- ilości osób zaangażowanych
- tempa pracy
- wcześniejszego przygotowania osób w nim partycypujących - mam tu na myśli udział w innych projektach czy zdobytą wiedzę
...ponadto bądźmy bardziej precyzyjni w wypowiedziach a uchroni nas od wartościujących uogólnień, które w swoim poście z powodzeniem stosujesz...przykładem może być poniższe sformułowanie:
"Zmierzam do pokazania, że wielość jednocześnie realizowanych celów oprócz ścieżki sukcesu może podążyć dwoma, mniej optymistycznymi drogami:
1) realizacji tylko części celów - przy najgorszym wariancie nie zrealizowany zostaje zasadniczy: stworzenie projektu
2) realizację wszystkich celów, ale powierzchowną (takie "pyrrusowe zwycięstwo"), co w efekcie prowadzi do stworzenia - owszem! - ale słabego..." ...co to znaczy słaby projekt?... i czy celem zasadniczym jest stworzenie projektu czy może zajęcia dokształcające, o których potem wspominasz pisząc o dwóch odrębnych pomysłach...

...starasz się też być obiektywnym w ocenie ale sobie zaprzeczasz: "Cały czas mam jednak nadzieję, że te wątpliwości są na wyrost(...)ale po prostu w zaproponowanej formie widzę wiele zagrożeń (wspomnianych wyżej) i - co najgorsze - nie do przejścia.", co potwierdza moje przypuszczenie, że implicite dążysz do realizacji zaproponowanej przez siebie wizji, do czego oczywiście masz pełne prawo...

...kwestia 1 i 5 roku jest trudna do rzeczowej eksploracji - mówienie, że 1 rok nic nie umie a 5 myśli tylko o magisterce jest w pewnym stopniu uzasadnione ale nie znaczy, że jest to regułą...zobaczymy, jakie inne głosy w naszych dywagacjach się pojawią...

...w moim odczuciu post Justyny nie miał charakteru kolejnego punktu w dyskusji tylko kazusitycznie tłumaczył Twój sposób myślenia...dlatego uważam, że była to nikomu niepotrzebna interpretacja interpretacji...

...w kwestii dwóch różnych projektów: dla mnie praca nad projektem to jedno a zajęcia wyrównawcze to drugie...i trudno mi się doszukać przejścia jakościowego...ale być może da się znaleźć jakąś płaszczyznę łączącą oba, której ja na razie nie dostrzegam...

...udanej niedzieli życzę!Smile

Paka!
Y.
Ami




Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 198 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UZ

PostWysłany: Nie 12:43, 04 Lis 2007 Powrót do góry

Wink Yasiu doszukales sie jakiegos drugiego dna mojego postu Wink wskaz miejsce, w ktorym tlumaczylam, co Piotr mial na mysli ;> balabym sie w ogole takiego czegos podejmowac Wink
sytuacja, w ktorej Piotr sie znajduje jest o tyle ciekawa, ze dotyczy zdecydowanej wiekszosci ewentualnych czytajacych ten watek i zainteresowanych projektem Smile i to mysle, jest dla Wery cenne

i koniec o tym Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wera Krystoń




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 97 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Nie 13:08, 04 Lis 2007 Powrót do góry

Ami napisał:

Wera Smile moja zlosliwosc moze poszla za daleko, bo wycztalas z niej wrozbe niepowodzenia. Ona miala tylko posluzyc dla przejaskrawienia pewnego Twojego zdania o potencjalnym braku chetnych.

Wera napisał:

To, że powinny się tam znaleźć osoby z roczników 1-5 to nie znaczy, ze
takie osoby się zgłoszą Więc to i tak pozostaje na razie w kwestii gdybania...


jeśli masz na myśli tę wypowiedź to była ona tylko luźną uwagą na temat Twojego i Piotra złożenia, że 1 i 5 rocznik się zgłosi...
to tylko gdybanie, bo może się nie zgłosi... zostawmy to w spokoju.

Przytoczę jeszcze raz kompleksowo argumenty przeciwko 1 i 5 rocznikowi:

1: (mówimy o tych, którzy należą do koła)
- długość stażu w kole
- przede wszystkim małe doświadczenie - choć są oczywiście WYJĄTKI
- brak zajęć z metodologii
- słabe obycie socjologiczne - mam tu na myśli ogólną wiedzę

5:(osoby PO 5 roku studiów, czyli już w sumie absolwenci)
- absolwenci, którzy skończyli lub po wakacjach skończą studia
- zerwanie kontaktu z Kołem (pamiętam o tych WYJĄTKACH)
- większa możliwość zajęcia się od października czymś innym niż
prowadzeniem projektu studenckiego


Ami napisał:

Nie musimy zakladac ani wizji sielankowych (w ZG wbrew temu, co myslisz ;> bywa bardzo trudno,ale wszystko zalezy od ludzi) ani calkiem przeciwnych Smile nie sadzisz?


Tak jak napisałam wcześniej myślę optymistycznie, ale jednocześnie i realistycznie! Pozostaję również otwarta na propozycje, jak i konstruktywna krytykę Smile

Ami napisał:

Po Twoich odpowiedziach rozumiem, ze moje uwagi dotycza czegos zgola innego. Po pierwszych informacjach sadzilam, ze to projekt bedzie stanowil podstawe SL, teraz wiem juz, ze myslisz o czyms zupelnie innym. Do tego juz nie wracam Smile


Wizja jest, plan będzie a jak wyjdzie to w dużej mierze będzie zależało jednak od uczestników. chociaż tez nie przeceniajmy ich roli Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Piotr Luczys




Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KNSS IS UAM Poznań, Streetlife

PostWysłany: Nie 13:23, 04 Lis 2007 Powrót do góry

Jeśli chodzi o 14 dni i kwestię stworzenia w tym czasie projektu to zgadzam się w zupełności z istotnością wyszczególnionych przez Ciebie, Yasiu, zmiennych, ale zwróćmy uwagę także na ich ambiwalentne działanie:

- zakres teoretyczny projektu - w sensie: szeroki / wąski? To dość dziwne rozgraniczenie, ponieważ dobry projekt charakteryzuje się rozbudowaną warstwą teoretyczną, a nie konglomeratem pasujących do siebie "na wyczucie" koncepcji (o konieczności sprawdzenia czy określone połącznie ontologiczno-epistemologiczne różnych teorii nie generuje sprzeczności na poziomie metodologicznym nie wspominając...)

- ilości osób zaangażowanych - zdecydowanie się zgadzam. W pewnym sensie to także implikuje postulat włącznia 1 i 5 roku ze względu na rozszerzające się w ten sposób spektrum spojrzeń - nie mówiąc już o fakcie, że obecność 5 roku zdecydowanie umożliwia ubogacenie "zakresu teoretycznego projektu" (który osobiście uważam jest bardzo istotny, bo tłumaczy celowość wszelkich działań w ramach projektu podjętych)

- tempo pracy - również, ale nie wolno zapominać, że w różnym tempie ludzie pracują i w różnym czasie opanowuje ich zmęczenie. I wówczas nie jest to już kwestia "chęci", lecz fizycznej wydolności

- wcześniejsze przygotowanie - znów bardzo istotny element, ale postrzegamy go chyba na troche innym poziomie. Doświadczenie zdobyte we wcześniejszych projektach uczy kojarzenia, łączenia faktów, odnajdywania ścieżek, szukania rozwiązań - i takowe (w różnym zakresie, oczywiście) posiadają wszyscy, którzy mają za sobą kilka (-naście?) wykonanych projektów. Ale problem tematu, łączenia subdyscyplin i całej merytoryki wymaga za każdym razem uczenia się od nowa. Jeśli np. wiele osób robiło kilka badań z zakresu "socjologii rodziny", a z drugiej strony mamy silną grupę mającą za sobą doświadczenia związane z "socjologią mediów" to nawet te dwie grupy razem, pomimo licznych doświadczeń, gdy staną w obliczu pomysły oscylującego w granicach, np. "socjologii religii", będą zmuszone uczyć się wielu rzeczy od podstaw, od samego rdzenia. To tworzy konieczność operowania inną optyką, której odnalezienie a następnie dostosowanie do szczegółowych problemów badawczych jest bardzo pracochłonne, pomimo wielu punktów styczności pomiędzy różnymi działami nauk społecznych. Zawsze można oczywiście zdecydować się na swobodny eklektyzm, ale chyba nie o to chodzi.

"Słaby projekt" - w moim rozumieniu, jako określenie wartościujące - to taki, który wykazuje wewnętrzne sprzeczności (np. niedopasowanie narzędzia do założeń teoretycznych, brak korespondencji pomiędzy szczegółowymi problemami badawczymi a wskaźnikami etc.). Wydaje mi się, że ograniczenia czasowe są najczęstszą przyczyną pojawiania się tego typu problemów.

Wskazane przez Ciebie rozróżnienie jest zasadnicze - co jest celem SL ostatecznym? Dokształcenie samo w sobie, czy też dokształcenie, którego apogeum ma być stworzenie projektu?

Bynajmniej nie dążę do pełni obiektywizmu, to śmieszna ambicja Wink Nie uważam także, aby nadzieja (że wszystko się ostatecznie uda zgodnie z zamysłem organizatorów) wykluczała szereg wątpliwości. Zawsze lepiej miło się rozczarować, niż przeliczyć, to wszystko Smile

Tak, w pewnym sensie dążę do realizacji jakiejś tam "mojej wizji", ale w trochę inny sposób niż sugerujesz. Chciałbym pewnego przeformułowania idei SL - zastanowienia nad szansami i zagrożeniami z jednej strony, a z drugiej uregulowania kwestii uczestnictwa w tym przedsięwzięciu (kwestia 1 i 5 roku).

Co do szukania płaszczyzny jakościowego połączenia - tak wygląda pierwszy opis SL na forum, w poście zamieszczonym przez Werę:

Cytat:

Koncepcja:
1. Warsztaty z umiejętności miękkich:
zarządzanie projektem, zarządzanie grupą, rozwiązywanie konfliktów, pozyskiwanie sponsorów...

2. Warsztaty doszkalające z zakresu badań:
budowanie narzędzia badawczego, dobór narzędzia do badania, najczęstsze błędy badań, pisanie raportu...

3. Wykłady tematyczne:
zapoznanie się z ciekawymi badaniami prowadzonymi w Polsce, poznawanie nowych trendów i obszarów badawczych...

Efekty:
1. wypracowanie tematu badawczego przez uczestników szkoły
2. stworzenie narzędzia badawczego do tematu
3. realizacja badania w oparciu o wszystkie koła naukowe socjologii w nadchodzącym roku akademickim


Wydaje mi się zatem, że wspomniane przez Ciebie "zajęcia wyrównawcze" mające być "intensywnym kursem socjologii" (jak mówi Wera) mają się zakończyć tym, co opisane jest w "Efektach". Takie widzę połącznie między szkoleniem a projektem. Chyba, że te szkolenia (jako "koncepcja") nie mają zupełnie dotyczyć projektu (choć ma to niby być "efekt"), ale wydaje mi się jednak, że jakiś związek między tymi dwoma elementami ma zaistnieć.

Pozdrawiam Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)