Forum Sekcja Kół Naukowych PTSu Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Szkoła letnia - do dzieła :) Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Wera Krystoń




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 97 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Nie 13:38, 04 Lis 2007 Powrót do góry

Teraz kilka takich luźnych uwag:

Chciałabym uniknąć takich sytuacji, jak na przykład ma to miejsce podczas naszych rozmów o SKN w obecności osób nowych.
Tak tez było na Socjowiosce.
Zaczęliśmy dyskutować o wizji, celach i formie zarządu SKN. Tylko niestety zapomnieliśmy o nowych osobach, które nie były zorientowane w temacie.
Czego efektem było to, że nie tylko - siłą rzeczy- wyłączyły się z dyskusji, ale część osób rozmawiała na inne tematy i była tym głęboko pochłonięta.

Można było tego uniknąć robiąc 15 min. wystąpienie na temat początków SKN - tym bardziej, że był Arek, Patryk, przedstawiciele chyba wszystkich SMLS, organizatorzy tegorocznych zjazdów i spotkań.

Mam jednak wrażenie, że tak łatwo nie pójdzie w przygotowaniu, czy wprowadzeniu pierwszaków w tajniki czy może raczej podstawy metodologii.
Skoro zależy nam na poziomie SL i szkoleń to jednak nie róbmy z tego kursu przygotowawczego, czy wyrównującego tylko
poziom zaawansowany!

Zmierzam do tego, że jednak uczestnicy SL powinni mieć wspólną płaszczyznę wiedzy - nie tylko tej ogólnej, ale głównie metodologicznej.
Z pewnością będzie ona na rożnym poziomie, jednak każdy będzie miał pojęcie o co chodzi.
Nie trzeba będzie przeprowadzać operacjonalizacji pojęć Wink
Jeżeli już to w grę mogłaby wchodzić najwyżej redefinicja Smile

Mówicie - no to zobaczą, naucza się, a starsi pokierują...
Tylko zapominacie, że ktoś może poczuć się gorszy, niepotrzebny...
i może go to raczej zniechęcić niż zmotywować.
Takie sytuacje są trudne i szczerze mówiąc chciałabym uniknąć też mentorstwa 5 roku... ( nie mylić ze wsparciem ;P)

Kolejna rzecz to sprawa ogólnie tej grupy, która powstanie.
To maja być ludzie, którzy w następnym roku będą koordynować u siebie wspólne badania. Dobrze jeżeli sie poznają, zacieśnia współpracę - a temu ma właśnie służyć szkoleniowa integracja!

Po tym roku nie ma dla mnie już Socjologicznych Kół Naukowych!!
Są moi znajomi, przyjaciele... ludzie z imienia i nazwiska, z którymi z chęcią, będę brała udział w rożnych przedsięwzięciach!

Jeśli ktoś uważa, że zajęcia z zarządzania projektem, czy grupą zabierają tylko czas to mówię TROCHĘ pokory!

Co do rozplanowania tych 3 bloków tematycznych:
1. szkolenia miękkie i integracja
2. szkolenia z metodologii
3. wykłady

To mam wrażenie, że każdy z nas mówi z perspektywy innych doświadczeń i to wygląda na to, że dość odmiennych Smile

Dla mnie nie ma tam ani sprzeczności ani natłoku Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wera Krystoń




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 97 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Nie 13:46, 04 Lis 2007 Powrót do góry

Dziękuję za wszystkie posty i uważam, ze każdy wnosi wiele cennych uwag!
Chciałabym jednocześnie zaprosić do dyskusji pozostałe osoby z grupy SL, czyli
Aśkę Popińską, Kaśkę Chajbos, Łukasza Pełkę, Jacka Ciesielskiego, Przemka Taranowiczcza.

Na dobrą sprawę to projekt oficjalnie na Socjowiosce zgłaszał Lublin heheh ;P

P.S. Od dziś nie będę miała stałego dostępu do netu, dlatego odpisze dopiero w piątek lub sobotę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Yasiu Kruszyński
Gość





PostWysłany: Nie 16:13, 04 Lis 2007 Powrót do góry

..."zakres teoretyczny projektu" jest swoistym postulatem, mającym na celu zakreślenie koniecznych granic aby można wytworzyć teoretyczno - metodologiczne pole, w którym nasze działania (czy osób, które wezmą udział w ów projekcie) będą mogły się krystalizować i przekuwać w działanie (czytaj: pracę nad projektem), jeżeli oczywiście to będzie lejtmotywem SL...

...co do podanych przez Ciebie, Piotrze, przymiotników (szeroki i wąski) - nie za bardzo wiem w jakim celu zostały one przez Ciebie przytoczone, bo są to różnice jedynie semantyczne...a poza tym zaraz przedstawiasz cechy dystynktywne tak zwanego "dobrego" projektu - ja bym był bardziej ostrożny w formułowaniu tak kategorycznych tez - szczególnie w socjologii, gdzie twierdzenia o charakterze dogmatu są szczególnie źle odbierane...Very Happy

...wyróżnione przez Ciebie subdyscypliny socjologii, co oczywiste, ogniskują się wobec, wręcz rażąco, odmiennych epistemologicznie zagadnień, jednakże moją intencją było zwrócenie uwagi na fakt, iż choćby kwestia przeprowadzenia badań czy ich wcześniejsze planowanie będą bardzo do Ciebie zbliżone - rekapitulując - ja miałem na myśli metodę, metody czy stworzenie planu pracy a Ty obszar zainteresowań i jego specyfikę...
...ponadto, zastanawiam się czy Twoje rozróżnienie nie przerysowuje trochę rzeczywistości - ja nie spotkałem się z sytuacją, aby ktoś z gorliwością neofity drążył tylko jeden obszar zagadnień przez kolejne badania...to trochę jałowe...o wzajemnym przenikaniu tych obszarów poznawczych nie nadmieniając...ale mogę się oczywiście mylić...

...odwołujesz się do terminu"eklektyzm" - socjologia jest z gruntu rzeczy intersubiektywna, i jest to, posługując się terminologią Jareczka (tego od kota) - "oczywista oczywistość"...zastanawiam się czy te terminy nie są w tym wypadku wymienne...widać, inaczej rozkładamy akcenty w tej kwestii...

...co do definicji "słabego projektu" zgadzam się co do joty...moje pytania jednak są powodowane obawą, iż zbyt duże kwantyfikatory grożą pojawieniem się niejasności i niezrozumienia, które tak długo będą amorficzne, jak długo będziemy tylko prowadzić dysputy a wybuchną z całą siłą w momencie rozpoczęcia pracy, czego z pełną bezwzględnością chciałbym uniknąć...

...co do "ostatecznego" celu SL - stoję na stanowisku, iż im szybciej on zostanie ustalony, tym lepiej dla powodzenia projektu...ale do jego wyboru (być może o charakterze arbitralnym czy większościowym) potrzeba nowych głosów w naszej dyskusji...moje myślenie ma więc, przynajmniej na dzień dzisiejszy, charakter par excellence życzeniowy...

...kwestia zarysowanych przez Werę celów - tutaj nie mam jakichkolwiek obiekcji, jednak moje wątpliwości pojawiają się wraz z pytaniem o czas trwania SL - jeżeli w istocie, to mają być 2 tygodnie, to dywaguję czy starczy czasu na "zajęcia wyrównawcze" (czytaj "intensywny kurs socjologii") i pracę nad projektem, aby w konsekwencji nie był to projekt z kategorii "słabych", którego deskrypcję zarysowałeś w swoim ostatnim poście...
...kwestia wyboru tematyki ów zajęć teoretycznych to kolejna sprawa...tak na marginesie...

...abstrahując już od pytania o czas trwania samej SL - jest to jasne jak słońce, iż szeroko rozumiana integracja będzie miała podczas niej miejsce, a co więcej - jest to po dwakroć oczywiste - iż istnieje duża obawa, że będzie to zmienna mająca zasadniczy wpływ na tempo pracy...Very HappyVery HappyVery Happy...jej oddziaływanie jest tylko i wyłącznie jednowymiarowe...Very HappyVery HappyVery Happy

...siema!Smile

Paka!
Y.
Katia Chajbos




Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KNSS IS UAM

PostWysłany: Sob 12:17, 10 Lis 2007 Powrót do góry

Uff... nawet nie próbuję odnieść się do wszystkich kwestii, które zostały poruszone w dyskusji... Wink
Niemniej, zdanie swoje mam:]

Pamiętam nasze rozmowy o Szkole Liderów na Socjowiosce. Starły się tam dwa pomysły na jej organizację:
1. Spotkanie przy pracy nad projektem badań
2. Rozwinięta - o szkolenia i dodatkowe wykłady - wersja przygotowania badania.

Osobiście ciałem i duchem jestem przy drugiej opcji. Wierzę, że uda nam się pogodzić wszystko, jeżeli tylko proporcje zostaną racjonalnie wyznaczone. Co przez to rozumiem? Uważam, że większość czasu winna być przeznaczona na pracę nad badaniami. Wykłady i zajęcia z metod i technik czy szeroko pojęte "zajęcia wyrównawcze" są, moim zdaniem, z góry rozumiane jako "dodatkowe".
Czas jakiś zastanawiałam się nad szkoleniami z umiejętności miękkich. Nie jestem zupełnie przekonana co do tego, by były one niezbędne na takim spotkaniu jakim jest Szkoła Letnia. Na pewno jest to ciekawa i atrakcyjna propozycja dla wszystkich uczestników, ale szkolenia tego typu prowadzone są na Szkole Liderów - czy nie lepiej było by pozostawić jasny i klarowny rozdział dwóch różnych projektów:
Szkoła Letnia - badania, szkolenia z metodologii, doskonalenie warsztatu
Szkoła Liderów - szkolenia z umiejętności miękkich
?

Kolejna sprawa - uczestnicy. Świeże jeszcze jest we mnie uczucie niepewności i nikłego obycia pierwszoroczniaka. Jednocześnie wiem, że takie "nieskalane" spojrzenie może mieć swoje plusy Wink Uważam, że osoby z pierwszego roku mogą pomóc przy tworzeniu projektu, ale to Koło powinno ustalić we własnym gronie czy jest to odpowiednia osoba. Jeżeli są podejrzenia, że po takim wyjeździe może się ona zniechęcić porównaniami do starszych, bardziej doświadczonych kolegów - lepiej to sobie darujmy. Dla takiej osoby całe te dwa tygodnie byłyby trochę męczące psychicznie.
Nie chcę, by zabrzmiało to tak, że Zarząd Koła ma robić testy psychologiczne każdemu kandydatowi Very Happy Sami wiemy przecież w naszym kołowym środowisku, kto i jak bardzo jest aktywny i twórczy - i idąc dalej - kto tak naprawdę pomoże i włączy się w projekt badawczy.
Odnośnie 5. roku - myślę, że możemy liczyć na ich duże wsparcie w postaci doświadczenia i "socjologicznego obycia". Jestem więc za włączeniem ich do listy kandydatów Wink

Zauważyłam, że ponownie zostaje poddana pod dyskusję długość trwania SL. 10 - 14 dni max. Tak się na to zapatruję.

Jak na razie to wszystko z mojej strony. Myśli me krążą wokół wzniosłego tematu:]
Dzielić się będę gdy coś otrzymam od mojej głowy :]

Pozdrawiam, uśmiecham
pa!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Yasiu Kruszyński
Gość





PostWysłany: Sob 16:56, 10 Lis 2007 Powrót do góry

...dzięki wielkie Kasiu za nowy głos w dyskusji...SmileSmileSmile

...pozdrowionka serdeczne, siema!Smile

Paka!
Y.
Wera Krystoń




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 97 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pon 14:10, 12 Lis 2007 Powrót do góry

czytam głosy.

Dzięki Kasiu za Twój czekam na resztę EKIPY!!!!!!!!


do Wrocławia! Razz

To sobie wtedy pogadamy!!!!

Wera


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Yasiu Kruszyński
Gość





PostWysłany: Pon 22:51, 12 Lis 2007 Powrót do góry

...no jedziem jedziem...Very HappyVery HappyVery Happy

Dobranoc!Smile

Paka!
Y.
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)